Poszukiwanie działki nad morzem – od czego zacząć?
7 mins read

Poszukiwanie działki nad morzem – od czego zacząć?

Jeszcze bardziej niż w przypadku zwykłych gruntów budowlanych czy też rolnych, grunty, które znajdują się bezpośrednio przy linii brzegowej z Morzem Bałtyckim, są w Polsce rozchwytywane, ale także szczególnie kontrolowane przez urzędy. Wszelkiego rodzaju działki na sprzedaż mają ceny często dwukrotnie wyższe niż bliźniaczo podobny grunt, ale w gorszym umiejscowieniu. W dodatku w ostatnich latach nieustannie wzrastają ceny gruntów budowlanych nad morzem, stanowiąc trwałą i oszałamiająco efektywną metodę inwestycyjną.

Działka na sprzedaż
Działka na sprzedaż

Zatem przed przystąpieniem do zakupu działki na sprzedaż nad morzem, koniecznym jest udanie się do urzędu gminy bądź miasta i obejrzenie planów zagospodarowania przestrzennego. Zakładamy dwa scenariusze, w których w jednym jesteśmy przedsiębiorcą i musimy dokładnie znać okolicę, by móc ułożyć biznesplan, który będzie odpowiadał potrzebom mieszkańców oraz przyszłym zmianom w miejscowości. W drugim zaś przypadku budujemy dom dla siebie lub swojej rodziny, czy to dom na stałe, czy jedynie dom letniskowy, a wtedy zależeć nam będzie na spokoju i naturze, a nie postawionej niedaleko cementowni.

Przy wyborze działki na sprzedaż absolutnie koniecznym jest sprawdzenie stanu topologicznego danego terenu. Informacje na temat obecności terenów zalewowych, możliwych powodzi, wystąpienia erozji terenu i tym podobnych, są niezbędne, aby jakakolwiek inwestycja mogła mieć miejsce.

Jeśli planujemy sami kupić taką działkę na sprzedaż nad morzem, by na niej wybudować dom i zamieszkać, to należy myśleć przyszłościowo. Sprawdzić, czy w okolicy są instytucje kulturowe, zdrowotne, czy dojazd nie tylko istnieje, ale czy spełnia przynajmniej minimum standardów. Koniecznie należy zwrócić uwagę na media oraz to, czy sąsiadujące tereny są terenami agroturystycznymi, czy prywatnymi posesjami.

Prawo budowlane

Działki na sprzedaż nad morzem mogą wydawać się w pierwszym momencie niezwykle kuszącą alternatywą, w porównaniu do miejskiego zgiełku. Perspektywa posiadania własnego kawałka plaży i morza zdaje się czymś rodem ze snów, ale musi niestety przetrwać zderzenie z rzeczywistością.

Po pierwsze istnieje coś takiego jak linia brzegowa, czyli krawędź brzegu ustalana według średniego stanu wody z okresu co najmniej ostatnich dziesięciu lat. A musimy to wiedzieć, ponieważ to właśnie od linii brzegowej zależne jest to, co mamy prawo robić na terenie naszej działki budowlanej. W każdym ogłoszeniu z działką na sprzedaż powinny znajdować się informacje o odległości od morza, a po rozmowie z właścicielem powinniśmy uzyskać wgląd w wyrys z planu zagospodarowania przestrzennego, który pozwoli nam dowiedzieć się, dokąd możemy poprowadzić ogrodzenie. Jest to zawsze odległość, która pozostawia nie mniej niż półtora metra wolnego terenu. Wynika to z tego, że istnieje dostęp publiczny do morza z wyłączeniem bardzo rzadkich przypadków, jak miejsca o szczególnym znaczeniu militarnym i tereny ścisłej ochrony przyrodniczej.

W przypadku działki na sprzedaż musimy zdawać sobie sprawę, że urząd gminy lub miasta ma informacje na temat tego, czy dany teren nie jest objęty na przykład podwyższonym stopniem ochrony, bądź posiada istotne walory ochronne dla rzeźby terenu. Dzięki temu dowiemy się, w jakiej odległości możemy zbudować już same budynki użytku mieszkalnego.

Prowadzenie biznesu nad morzem

Jeśli kupujemy działkę na sprzedaż nad morzem, by poprowadzić na niej biznes, to spotkają nas dwie rzeczy, nowa i stara. Nowa jest taka, że urząd gminy czy miasta może nam zwyczajnie tego zabronić, zależnie od tego, czy na danym terenie dostaniemy pozwolenie na prowadzenie sezonowej lub trwałej działalności gospodarczej. Zazwyczaj nie ma problemu z takimi biznesami, które nie wpływają w negatywny sposób na mieszkanie w okolicy za pomocą hałasu i tym podobnych. Co jest także nam na rękę, gdy szukamy odpowiedniej działki na sprzedaż dla siebie na własny użytek. Co więcej, turystyka wodna jest aktywnie wspierana, dlatego plaże roją się od budek z lodami, wypożyczalni sprzętów wodnych i barów. Nawet na bary jednak trzeba uzyskać koncesję, co w przypadku publicznego miejsca może być jeszcze trudniejsze.

Rzecz druga, czyli stara, wynika z faktu, że prawo w Polsce jest nieprzejednane i nawet do sprzedawania drobnych pamiątek jak i prowadzenia domków na wynajem przez dwa miesiące, będziemy potrzebowali założonej działalności gospodarczej. Nie przeszkadza to nam w kupnie działki na sprzedaż, na której mielibyśmy ów interes prowadzić, bądź jego zaplecze, gdyż grunt pozostaje z nami przez cały rok, a działalność można zawiesić poza sezonem. Jeśli jesteśmy jedynymi pracownikami działalności gospodarczej bądź pozostali pracowali na umowę o zlecenie czy umowę o pracę na czas określony, to możemy zawieszać działalność co sezon, by uniknąć zbędnych opłat.

Zabudowa tymczasowa a sezon

Część osób decyduje się na zakup działki na sprzedaż nad morzem, by zbudować tam domek letniskowy. Jest to o tyle sensowne, że w przypadku zabudowy tymczasowej prawo polskie jest o wiele łaskawsze, niż przy zabudowie trwałej. Możemy postawić obiekt, który nie jest na trwałe połączony z gruntem, a następnie używać go przez okres do stu osiemdziesięciu dni. W przypadku domków holenderskich lub przyczep campingowych jest to szczególnie przydatne, gdyż dowolne przesunięcie obiektu w myśl prawa czyni go nowym, co resetuje licznik czasu, pozwalając na teoretycznie nieograniczony czas zabudowy tymczasowej. Warto pamiętać o tym, by zorientować się w prawnych niuansach zabudowy tymczasowej, gdyż pozwoli to nam na zaoszczędzenie dużych ilości pieniędzy i czasu.